Wakacje niestety dobiegają już końca, dużo się działo ii... jeszcze dużo może się wydarzyć. ^^
Pierwszy miesiąc szczerze mówiąc zmarnowałam. Mogłam lepiej wykorzystać czas wolny, zamiast leżeć w łózko do 13. Teraz żałuję, że nie pojechałam na jakiś obóz, bądź nie zajęłam się czymś praktycznym. Z drugiej strony byłam w Bełchatowie u kuzynki i w Anglii, a o moim pobycie w Saffron Walden i okolicach zaraz powiem. ^^
Z Polski wyleciałam pierwszego sierpnia i na miejsc